Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:517.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:28
Średnia prędkość:28.04 km/h
Maksymalna prędkość:46.30 km/h
Suma podjazdów:1290 m
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:36.99 km i 1h 19m
Więcej statystyk
  • DST 35.16km
  • Czas 01:18
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Środa, 11 marca 2015 · dodano: 12.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Kilka stopni mniej niż przez ostatnie kilka dni, ale odczuwalnie znacznie zimniej. Do tego solidny północny wiatr, na który nadziałem się na zachodnim brzegu. Szło jak po grudzie.




  • DST 35.18km
  • Czas 01:16
  • VAVG 27.77km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Wtorek, 10 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 0

Kolejna standardowa pętelka dookoła Zalewu. Bardzo przyjemna, bo nadal ciepło, a do tego wiatr trochę osłabł i przekręcił się bardziej na zachód. Na trasie niewielu rowerzystów, wsród których najwięcej było szosowców. Na pierwszy dzień wiosny planowane jest otwarcie sezonu Lubelskiego Roweru Miejskiego i mam nadzieję, że to zmobilizuje władze miasta do posprzątania DDR z piachu, zwiru i tym podobnych wynalazków.




  • DST 35.12km
  • Czas 01:16
  • VAVG 27.73km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Poniedziałek, 9 marca 2015 · dodano: 10.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Znowu trochę wiało z południowego-zachodu, ale kompensowały to pustki na DDR. Po przyjeździe do domu zauważyłem kapcia na przodzie. Umęczoną w poprzednim sezonie oponę z tyłu przełożyłem kilka tygodni temu na przód i miałem nadzieję, że jeszcze kilka kilometrów z niej wyduszę. Ten kapeć przekonał mnie jednak, aby z oponą definitywnie się pożegnać, co też nastąpiło.
W Tesco trwa promocja gadżetów rowerowych. Dla ciekawości kupiłem tamtejszą dętkę szosową, bo podobno Sagan na takiej jeździ. Podobno. Dętka kosztuje 7 zł, więc bardzo niewiele. Waży 142 g, podczas gdy np. Michelin Airstop A1 93 g. Świra na punkcie zaniżania masy roweru nie mam, ale internety twierdzą, że właśnie masa elemetów obrotowych (tj. kół) ma duże znaczenie. Tak czy owak, kiedyś się na tescowej dętce powożę, aby sprawdzić, czy te 50 g robi odczuwalną różnicę.


Krokus w rozkwicie
Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 2: Krokus w rozkwicie © chirality



  • DST 61.65km
  • Czas 02:15
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki × 3

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 10.03.2015 | Komentarze 0

Ciepło i słonecznie, więc można było się przejechać bez zimowych barchanów i kufajek. Standardowa pętelka dookoła Zalewu, ale z trzykrotnym oplotem akwenu. Południowo-zachodni wiatr trochę psuł całokształt, ale biorę to za dobry omen - zima już ostatecznie przegrywa z wiosną. Na trasie niestety sporo spacerowiczów i rolkarzy, którzy jeszcze nie są do końca świadomi obecności rowerzystów na DDR. Nogi po zimie w kompletnym letargu i po 50 km były na przemian z ołowiu i z waty. Mordownia niezła, nie ma co.


Przebiśniegi w rozkwicie
Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 1: Przebiśniegi w rozkwicie © chirality