Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 35.09km
- Czas 01:21
- VAVG 25.99km/h
- VMAX 43.30km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 60m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Nauka jazdy na rowerze
Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 0
W sobotę mój podstawowy rower lekko oberwał, więc pojechał do wód na rekonwalescencję. W poniedziałek orgia zakupów rowerowych w sklepie znanej niemieckiej sieci. Jej owocem była pompka z manometrem (o nie bitwy się akurat nie toczyły, głównym celem walk były szmaty), którą można dobić dętki do 120 psi. Zbieg tych dwóch zdarzeń pchnął mnie dzisiaj po raz pierwszy w życiu na jazdę rowerem szosowym, którą pierwotnie planowałem odbyć dopiero w maju. Wybrałem dobrze mi znaną trasę wokół Zalewu Zemborzyckiego, żeby móc się skupić wyłącznie na rowerze.Wrażenia z jazdy jak najbardziej pozytywne. Telepie mniej niż się spodziewałem i to nawet na frezowanej kostce, z której włodarze naszego miasta postanowili ułożyć część scieżek. Jednak nie mogłem się pozbyć uczucia, że rower lada moment albo złamie się w pół, albo rozsypie w drobny mak. Rower przyspiesza bardzo żwawo, ale jest też dosyć czuły na boczne podmuchy wiatru. Na podjazdach zachowuje się zupełnie inaczej niż mój MTB. Przełożenia zmienia się w zupełnie nowy dla mnie sposób i trochę odwrotny niż w manetkach Shimano Alivio M430 przy moim góralu, tzn. dźwignia bliżej rowerzysty wrzuca na cięższe przełożenia, a nie zrzuca na lżejsze. Mam też problem z odpowiednim chwytem górnym, który zapewni, że klamki hamulcow będą łatwo dostępne w razie nagłej konieczności ich użycia. Dolnym chwytem zajmę się na jednej z późniejszych lekcji, pewnie po nabyciu kasku :-). Oczywiście bolą mnie dłonie, bo w stresie zbyt kurczowo trzymałem się kierownicy. Jestem jednak optymistycznie nastawiony, że wszystko da się w miarę bezboleśnie skorygować i do wszystkiego przyzwyczaić.
Na trasie zauważyłem, że trwa wielkie zamiatanie ścieżek rowerowych. I bardzo dobrze, bo wszechobecny piach wygląda złowieszczo.
Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.