Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 101.65km
- Czas 04:05
- VAVG 24.89km/h
- VMAX 41.30km/h
- Temperatura 11.0°C
- Podjazdy 323m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Firlej
Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0
Krystalicznie czyste niebo zachęcało do jazdy. Pomimo tego, że w cieniu nie było oficjalnie ciepło, to pełne słońce robiło ogromną różnicę. W czasie dzisiejszego wyjazdu często spoglądałem w niebo. W każdej chwili było ono poryte śladami kondensacyjnymi zostawianymi przez samoloty - czasami byłem w stanie naliczyć ich kilkanaście. Żadne ulotki w łamaniej polszczyźnie z nieba nie spadały, więc to pewnie nasi są zwarci i gotowi z powodów wiadomych. A jako cel dzisiejszego wyjazdu obrałem jezioro Firlej na Wysoczyźnie Lubartowskiej. Mam do tego miejsca ogromny sentyment, bo w dzieciństwie spędzałem tam każde wakacje. Wtedy jezioro wydawało mi się bezkresne jak ocean, gdy tak naprawdę jest bardzo małe. Sama trasa przez lubelskie wioski spokojna, nie licząc jednej tempówki z psem, którą wygrałem o długość kła. Szlak wiódł w sporej części przez lasy, więc wiatr zbytnio nie dokuczał. Nad samym jeziorem jeszcze pustki - w sezonie robi się tam bardzo tłoczno. Dookoła jeziora jest dobrej jakości ścieżka rowerowa, którą trzeba objechać. Marcowe słońce tak mnie rozleniwiło, że jak się rozsiadłem, to nie chciałem opuszczać tego miejsca. Zazwyczaj wracam znad Firleja do Lublina DK19 - idealny asfalt i szerokie pobocze to jej atuty - ale jakoś dzisiaj nie miałem ochoty na igranie z losem, bo ruch samochodowy potrafi tam być obłędny. Dlatego powrót tą samą trasą, co GPSowi puryści mogą uznać za bluźnierstwo. Na trasie strzelałem fotki, ale aparat mi był padł i nie chce się podzielić zawartością swoich czeluści. Wcześniej czy później go do tego jednak zmuszę i coś tutaj wrzucę... słowo się rzekło, zdjęcia u płotu.
U celu podróży - za znakiem Dziki Zachód czyli DK19 © chirality

Firlej Beach © chirality

Jezioro Firlej z DDR © chirality

Lampy na jeziorze Firlej © chirality

Nasi? © chirality

Wypoczywający rower nad jeziorem Firlej © chirality
Komentowanie jest wyłączone.