Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 103.90km
- Czas 03:17
- VAVG 31.64km/h
- VMAX 47.10km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 302m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki × 7
Środa, 27 sierpnia 2014 · dodano: 28.08.2014 | Komentarze 0
Drzewiej zdarzyło mi się opleść Zalew siedem razy za jednym posiedzeniem, więc niejako z sentymentu postanowiłem to powtórzyć. Tym razem chciałem jednak kręcić kółka zgodnie z ruchem wskazówek zegara, żeby uniknąć nieprzyjemnego lewoskrętu z ulicy Osmolickiej w ulicę Żeglarską. Pogoda typowo jesienna - chłodno, wietrznie i do tego snujące się po niebie groźnie wyglądające chmury. No ale dzięki temu ruch na DDR raczej niewielki. Przez pierwsze trzy kółka było nawet interesująco, ale później znałem już na pamięć rozkład wszystkich kamyczków, gałazek, jak i rozjechanych na maź mirabelek i wiewiórek. Wzdłuż trasy były rozwieszone tablice informujące o jakimś serwisie rowerowym i rzeczywiście w okolicach ośrodka Marina ktoś gorliwie manipulował przy umieszczonym na stojaku rowerze. Nie wiem, czy to jakaś jednodniowa partyzantka, czy coś permanentnego. Przez trzy kółka omijałem stojące na dosyć ciasnym zakręcie na ulicy Cienistej rowerzystki, które oddawały się plotom - pewnie nie widziały się kilkanaście lat i stąd tak długi postój. Pod wieczór zdecydowanie się ochłodziło, więc z ulgą odhaczyłem ostatnią pętelkę i zwiałem do domu. Kategoria 100-150, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.