Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 99.47km
- Czas 03:39
- VAVG 27.25km/h
- VMAX 42.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 499m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Kazimierz Dolny
Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 15.01.2016 | Komentarze 0
Pierwsza wizyta w Kazimierzu Dolnym w tym roku. Trasa „do” przez Palikije, Wojciechów, Wylągi – malownicza, ale drogami podłej jakości, na które roweru szosowego naprawdę szkoda. Do tego mocny wiatr przednio-boczny. W samym Kazimierzu zatrzęsienie ludzi, więc nawet nie miałem ochoty zbyt długo tam bawić. Ot, kilka fotek i parę minut nad Wisłą. Powrót do Lublina głównymi drogami przez Nałęczów, w którym też nie miałem ochoty się zatrzymywać, bo tam również tłumy. Kilka kilometrów przed Lublinem dosyć paskudny odcinek remontowanej drogi , po której jechało się jak w terenie.
Okolice Kazimierza Dolnego © chirality

Wisła w Kazimierzu Dolnym © chirality

Kazimierz Dolny © chirality

Pandemonium w Kazimierzu Dolnym © chirality
Kategoria 50-100, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.