Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 23.84km
- Czas 01:04
- VAVG 22.35km/h
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 2.0°C
- Podjazdy 79m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Wśród nocnej ciszy
Czwartek, 24 grudnia 2015 · dodano: 28.12.2015 | Komentarze 0
czyli wigilijna pętelka dookoła Zalewu Zemborzyckiego. Wyjechałem około 22, gdy będący o włos od pełni Księżyc był już w zenicie na bezchmurnym niebie. Niestety zapomniałem zabrać ze stołu nóż, którym mógłbym kroić gęstą mgłę. Była ono utrapieniem na DDR wzdłuż Bystrzycy, ale na szczęście dookoła Zalewu nie było z nią tak źle. Gdyby było inaczej, to z pewnością bym sobie odpuścił szosowy odcinek na ul. Osmolickiej. Dzięki Księżycowi w Dąbrowie było dosyć jasno, więc mogłem zapuszczać wzrok głęboko w las. Niestety tam gdzie mgła była gęsta jak mleko, kondensowała ona na wszystkim, więc po powrocie do domu rower był cały mokry. Do tego pod koniec jazdy zamarzał mi przedni hamulec, który odtajał dopiero w cieple. Generalnie bardzo klimatyczny przejazd - żadnych rowerzystów, jedna biegaczka z psem i jacyś młodzieńcy swiętujący nad Bystrzycą przy świecach. Już w bazie pobawiłem się trochę kasetą, bo dochodzące z okolicy bębenka dźwięki nie były typowe.Komentowanie jest wyłączone.