Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 50.48km
- Czas 01:59
- VAVG 25.45km/h
- VMAX 42.90km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 0
Kolejny piękny dzień, ale wyjazd dosyć późno, bo rower zdecydowanie wymagał prania. Tradycyjna rotacja łańcucha, ale coś nie pasowało i przy mocniejszym wdepnięciu w pedały przeskakiwał on radośnie na zębatkach. Dlatego musiałem jechać na miękko, bo inaczej para szła w gwizdek. W sumie trzy kółka dookoła Zalewu, w tym ostatnie już po zachodzie przyprószonego saharyjskim piachem słońca. Na trasie dosyć tłoczno, hipsterka na rowerach miejskich nadal w natarciu (jazda obok siebie z trzymaniem się za ręce jest teraz na topie), ale jedyny zgrzyt to jakiś rowerzysta na ul. Żeglarskiej robiący lewoskręt ze skrajnej prawej. Niby nic, ale manewr zaczął wykonywać, gdy właśnie go wyprzedzałem. Do kontaktu na szczęście nie doszło, ale delikwent i tak pyszczył. Pod wieczór zaczęło zaciągać chłodem i pojawiła się lekka mgła, więc był to najwyższy czas, żeby się zwijać.Komentowanie jest wyłączone.