Info
Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.Więcej o mnie.
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
Moje rowery
Wykresy roczne
+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 103.24km
- Czas 03:22
- VAVG 30.67km/h
- VMAX 44.10km/h
- Temperatura 26.0°C
- Podjazdy 337m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki × 7
Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0
Piękna słoneczna pogoda, więc wybrałem się przekręcić standardowe siedem pętli dookoła Zalewu. W sumie trasa niezupełnie standardowa, bo na rozpoczęciu pierwszego kółka zacząłem przez roztargnienie podjeżdżać ul. Żeglarską i dopiero wtedy przypomniałem sobie, że północny brzeg powinienem był jechać po zaporze. I tak też robiłem od drugiego kółka. Bardzo wietrznie na trasie i niby otwarty zachodni brzeg miałem przyjemnie z wiatrem, ale co się z nim nawalczyłem gdzie indziej, to moje. Ogólnie jechało się tak sobie, mówiąc delikatnie. Na trasie masa ludzi, zarówno pieszych, rolkarzy, jak i rowerzystów, z których zbyt wielu zachowywało się tak, jakby mieli właśnie wychodne z ochronki dla inteligentnych inaczej. Nowe przejście dla pieszych na zachodnim brzegu stało się centrum życia towarzyskiego. Kłębiły się w jego pobliżu tłumy ludzi, zatrzymywali się na pogaduchy rowerzyści, a nawet zaparkowała ciężarówka z przyczepą, idealnie blokując DDR. Sajgon. Na trasę zabrałem tabliczkę czekolady. Po drugim kółku pomyślałem, że już czas na jej pierwszy pasek. Sięgnąłem do tylnej kieszonki, a tam tabliczka w płynie. Z paliwa nici. Musiałem więc jechać na samych bidonach. Do domu dotarłem lekko ujechany. Kategoria 100-150, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.