Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 37.24km
  • Czas 01:26
  • VAVG 25.98km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Banana Rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Piątek, 9 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

Piękny dzień, więc pod wieczór wybrałem się na dwie pętelki dookoła Zalewu. Sporo ludzi na trasie i nie obyło się bez incydentów. Na zjeździe z kładki przez Bystrzycę jakiś rowerzysta wywinął orła. Trochę się wkurzył na kilku delikwentów (i wcale się facetowi nie dziwię), którzy stojąc rowerami obok siebie skutecznie blokowali mu przejazd. Zahaczył o rower jednego z nich i gleba. Dalej jadąc DDR wzdłuż Bystrzycy zobaczyłem gościa pchającego taczkę, a na niej kostki siana z pobliskiego pola. Na zapytania, dlaczego kradnie, odpowiadał lakonicznie, że „mu potrzebne, to se bierze”. Gdy przez ostatnie kilka dni przejeżdżałem obok tego pola, jakiś farmer z Lublina to kosił, przerzucał, a potem (czego już nie widziałem) kostkował. Narobił się, a ktoś mu to zaczął kraść. Gdy już wracałem do domu, prawowity właściciel tych kostek ładował je na przyczepę traktora. Podjechałem i opowiedziałem mu o złodzieju z taczką. Zadziwiające, ale przyjął to z rozbawieniem. Wracając do jazdy, to pętelki dookoła Zalewu bardzo przyjemne, pomimo tłumów. Do domu dobiłem jeszcze przed zmrokiem, czyli na dzisiejsze czasy w okolicach dobranocki.


Kategoria <50, dzień, samotnie, szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.