Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 42.71km
  • Czas 01:44
  • VAVG 24.64km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Banana Rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Lublinie i Zalew Zemborzycki

Wtorek, 27 września 2016 · dodano: 04.10.2016 | Komentarze 0

Temperaturowo podobnie kiepsko, jak wczoraj, ale czyste niebo z mocnym słońcem zrobiło ogromną różnicę. Na początku transportowo po mieście, a później nad Wielką Wodę. Przed wyjazdem na dwie pętelki dookoła Zalewu dopompowałem dętki, bo już czułem, że koła zaczynają zamulać. Kawałek pierwszego kółka przejechałem po zmianach z jakimś szosowcem, który jakoś specjalnie się nie spinał. Tak jak czarne dziury odkrywa się obserwując zachowanie innych ciał niebieskich w ich pobliżu, tak i obecność tego faceta na moim kole wydedukowałem po tym, że wszyscy szosowcy jadący z naprzeciwka unosili łapkę do góry. Tradycyjny gest tej sekty. Od skrzyżowania ulic Cienistej i Osmolickiej jechałem już samodzielnie. Dzięki krystalicznie czystemu niebu w lesie było znacznie jaśniej, niż wczoraj o tej samej porze. Co prawda jechałem na lampkach, ale robiłem to bardziej dla zasady, niż z konieczności. Z drugiej pętli zjechałem razem z zachodem słońca i do domu dobiłem jeszcze w przyzwoitych warunkach świetlnych. Bardzo przyjemny wyjazd.



Kategoria szosa, samotnie, sakwy, dzień, <50



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.