Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 36.45km
- Teren 2.00km
- Czas 01:25
- VAVG 25.73km/h
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 186m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Sobota, 27 maja 2017 · dodano: 04.06.2017 | Komentarze 0
Pojechałem po wieczór nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Ciepło, słonecznie, weekend, a pomimo to na trasie dziwnie pustawo. Przejazd spokojny, ale na nawrocie spod zapory wyprzedził mnie jakiś szosowiec, któremu siadłem na kole. I wszystko było OK praktycznie do samego końca. Niestety facet nie wyrobił się na ostrym zakręcie i żeby to skorygować gwałtownie dał po hamulcach. Zrobiłem to samo, ale żeby mu nie wjechać na plecy musiałem się położyć. Obyło się jednak bez poważniejszej kontuzji, jednak niesmak pozostał. Gdybym się umówił z tym zawodnikiem na jazdę na kole, to mógłbym mieć do niego pretensje. A tak mogę winić tylko siebie.Komentowanie jest wyłączone.