Info
Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.Więcej o mnie.
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
Moje rowery
Wykresy roczne
+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 45.05km
- Teren 2.00km
- Czas 01:53
- VAVG 23.92km/h
- VMAX 38.40km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 233m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Po Lublinie i Zalew Zemborzycki
Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 07.06.2017 | Komentarze 0
Na początku transportowo po mieście, a pod wieczór nad Zalew przekręcić dwie standardowe pętelki. W porównaniu z wczorajszym sajgonem, dzisiaj na trasie znacznie spokojniej. W Dąbrowie na obu kółkach mijałem policjantów pracujących na miejscu wypadku z udziałem rowerzysty. Miejsce potencjalnie bardzo niebezpieczne, więc obawiałem się, że było to coś poważnego. Faktycznie było. Na pierwszym kółku uniknąłem też kolizji z jakimś rowerzystą, a właściwie człowiekiem poruszającym się rowerem. Zbliżałem się do niego, ale czułem, że lada moment coś wywinie. I rzeczywiście, gdy zabrałem się za wyprzedzanie, facet postanowił zrobić lewoskręt w las. Pisk opon i kilka cierpkich żołnierskich słów. Na drugim kółku podpiąłem się pod kameralny pociąg szosowca i trekkingowca. Przejechałem na kole całą ul. Cienistą, ale na skręcie w ul. Osmolicką trekkingowiec tak gwałtownie strzelił, że i moje branie koła się skończyło. Końcówka już bez przygód.Komentowanie jest wyłączone.