Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 36.45km
- Teren 2.00km
- Czas 01:24
- VAVG 26.04km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 180m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 0
Kolejny piękny dzień, więc pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Latawców co prawda nie było, ale były za to łany dmuchawców i wiatr. Ten ostatni generalnie pomagał, bo jedynie na nawrocie od zapory dostawałem nim solidnie w twarz. Odcinek gruntowy przez las coraz mniej mi się podoba, bo jego zbita struktura przepoczwarzyła się w pył, na którym hamowanie to loteria. A hamować trzeba, bo po eksplozji zieleni pojawiło się tam kilka ślepych zakrętów, które gawiedź bezmyślnie ścina. Na wschodnim brzegu mijałem po raz pierwszy w tym roku rowerowy patrol policji i od razu poczułem się bezpieczniej. Przez resztę trasy nurtował mnie jednak problem natury filozoficznej. Mianowicie, czy policjant rozmawiający podczas jazdy rowerem przez telefon powinien dokonać samoukarania mandatem, czy też powinien to zrobić jadący za nim kolega.Komentowanie jest wyłączone.