Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 36.39km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 28.36km/h
  • VMAX 40.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 178m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Poniedziałek, 18 czerwca 2018 · dodano: 23.06.2018 | Komentarze 0

Nadal piękna pogoda, więc pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Od początku jechało się dosyć ciężko i dlatego spodziewałem się, że trochę się pobimbam, nakręcę kilometrów do statystyk i fajrant. Karma za sobotnie dawanie koła przyszła jednak szybciej, niż się spodziewałem, gdy na zachodnim brzegu wyprzedził mnie jakiś góral. Widać było, że specjalista w te klocki. A sądząc po napisach na stroju, albo Niemiec, albo takaż zakamuflowana opcja. Siadłem mu na kole, ale facet tak zaginał, że ledwo się na nim trzymałem. Przeciągnął mnie aż do zapory, gdzie nasze drogi się rozeszły. Zacząłem drugie kółko i po chwili wyprzedził mnie kolejny góral. Też mocno cisnął, ale byłem tak sponiewierany, że o łapaniu koła nie było mowy. Facet musiał jednak wjechać na wschodnim brzegu w teren, bo na jego krańcu ponownie wyskoczył mi zza pleców. Tym razem złapałem koło i powiozłem się kilkanaście kilometrów, praktycznie pod sam dom. Mocne ale równe tempo bez szarpania, więc pomimo kilku niebezpiecznych sytuacji, było miło. Na koniec pełna kultura, nic na chama, bo podziękowałem za dawanie koła. Do bazy dotarłem lekko ujechany, ale zadowolony.

Kategoria <50, dzień, samotnie, szosa, teren



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.