Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 23.76km
- Teren 1.00km
- Czas 01:07
- VAVG 21.28km/h
- VMAX 36.10km/h
- Temperatura 9.0°C
- Podjazdy 48m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Czwartek, 28 lutego 2019 · dodano: 03.03.2019 | Komentarze 0
Pomimo, że od kilku dni przedwiośnie pełną gębą, to dopiero dzisiaj przyszła pora na rower. I to głównie po to, aby kończący się luty nie został pierwszym miesiącem bezjazdowym. Przed zachodem słońca pojechałem więc na standardową pętelkę dookoła Zalewu. Ciepło i wietrznie, ale żywioł na twarz brałem jedynie przez ostatnie kilka kilometrów. Na brukowych DDR sporo piachu, który jest błogosławieństwem w zimie, ale przekleństwem w innych porach roku. Powrót w gęstniejącej szarówce, jednak dni są już na tyle długie, że przednią lampkę włączyłem jedynie na ostatnie kilkaset metrów pokonywanych po jezdni. Jechało się ogólnie dosyć podle, bo kondycja po zimie żadna, ale cieszę się, że chociaż trochę pokręciłem. Marzec pewnie będzie lepszy, bo trudno żeby był gorszy.Komentowanie jest wyłączone.