Info
Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.Więcej o mnie.
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
Moje rowery
Wykresy roczne
+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2015
Dystans całkowity: | 698.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 24:19 |
Średnia prędkość: | 28.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.50 km/h |
Suma podjazdów: | 2186 m |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 43.64 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
- DST 35.19km
- Czas 01:14
- VAVG 28.53km/h
- VMAX 38.70km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Środa, 13 maja 2015 · dodano: 14.01.2016 | Komentarze 0
Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Ciepło, ale trochę wietrznie z zachodu. Przez kilka kilometrów na dojeździe do zapory wisiał mi na kole jakiś góral – niech mu będzie na zdrowie. Wzdłuż DDR w lesie Dąbrowa wykopano rów. Albo okopy, albo kładzenie światłowodów, albo instalacja oświetlenia. Jeśli to ostatnie to trochę szkoda, bo nocne przejażdżki tą trasą stracą dużo ze swojego uroku.Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 8: Pnącze w pełnym rozkwicie © chirality
Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 9: Kwiat akebii pięciolistkowej © chirality
Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
- DST 24.42km
- Czas 01:00
- VAVG 24.42km/h
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 69m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 14.01.2016 | Komentarze 0
Oplot Zalewu. Przyroda buzuje, woda faluje. Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
- DST 50.43km
- Czas 01:40
- VAVG 30.26km/h
- VMAX 46.40km/h
- Temperatura 24.0°C
- Podjazdy 223m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Lubelska pętelka
Wtorek, 5 maja 2015 · dodano: 19.02.2016 | Komentarze 0
Standardowa pętelka po południowo-zachodnich okolicach Lublina. Najcieplejszy dzień tego roku – jak w uchu. Południowo-wschodni wiatr trochę dokuczał, ale to już nie to samo, co jeszcze dwa tygodnie temu, gdy łeb urywało. Na DDR wzdłuż Zalewu nieomal skasowałem psa, który bezpardonowo wtargnął mi pod koła. Przy wjeździe do Lublina scenariusz powtórzył się z kobietą, która jednak prawidłowo zareagowała ma mój paniczny okrzyk „uwaga!”. Oprócz tego przejażdżka bez historii. Jechałem dzisiaj z kamerą – w takich sytuacjach wychodzą zalety klamkomanetek wyższych grup, w których pancerze przerzutek biegną pod owijką. Kokpit wygląda wtedy o wiele schludniej, a do tego pancerze nie stanowią stałego elementu kadru. Można niby kamerę montować na kasku, ale ten wariant odrzucam, bo Schumacherowi takie kombinowanie nie wyszło na zdrowie. Kategoria 50-100, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
- DST 35.19km
- Czas 01:10
- VAVG 30.16km/h
- VMAX 44.70km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 76m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Poniedziałek, 4 maja 2015 · dodano: 14.01.2016 | Komentarze 0
Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Dzięki niepewnej pogodzie, na trasie pustawo. Niestety południowo-wschodni wiatr trochę dokazywał. Do tego ostatnia dycha w lekkim deszczu. Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
- DST 35.20km
- Czas 01:13
- VAVG 28.93km/h
- VMAX 43.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 14.01.2016 | Komentarze 0
Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Jak to w niedzielę, na trasie tłoczno, więc jazda lekko nerwowa. Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
- DST 34.60km
- Czas 01:18
- VAVG 26.62km/h
- VMAX 38.30km/h
- Temperatura 15.0°C
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Polanówka
Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 14.01.2016 | Komentarze 0
Chciałem rozjechać ból głowy, ale nic z tego nie wyszło. Z bolącym czerepem nie jedzie się zbyt przyjemnie, więc czym prędzej zwinąłem się do bazy. Trochę dzisiaj wiało z północy, ale czuć, że wiatrom zaczyna brakować impetu. Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa