Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 35.15km
- Czas 01:10
- VAVG 30.13km/h
- VMAX 46.80km/h
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Poniedziałek, 27 października 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 0
Objazd standardowej pętelki dookoła Zalewu. Nie za ciepło, ale za to słonecznie. Na DDR w okolicy Lubelskiego Klubu Jeździeckiego leżało powalone drzewo. Wybrało sobie na leżenie niezbyt fortunne miejsce tuż za ślepym zakrętem. Jakby tego było mało, pod jednym z mostów na Bystrzycy nieomal rozpłaszczyłem szczura. Kątem oka zauważyłem, że wylazł z jakiejś dziury i 10 metrów pokonał ostrym sprintem, aby zdążyć pod koło. Na zakończenie rundki jakiś delikwent postanowił wyprzedzić jadącą obok siebie parę, czym obrał kurs na zderzenie ze mną. Ledwo udało mi się uciec na chodnik. No nie darowałbym sobie, gdyby mu się coś stało. Szczurowi, znaczy się. Zjazd do domu na styk z nocą. Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.