Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 35.09km
- Czas 01:15
- VAVG 28.07km/h
- VMAX 39.10km/h
- Temperatura -1.0°C
- Podjazdy 91m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Piątek, 28 listopada 2014 · dodano: 28.11.2014 | Komentarze 0
Przejazd standardowej pętelki dookoła Zalewu z kamerą. Temperatura spadła poniżej zera, ale jechało się całkiem komfortowo. Jedynie tête-à-tête ze wschodnim wiatrem trochę wyziębiało. Pomimo tego, że było generalnie sucho, to najbardziej obawiałem się zlodowaciałych plam, bo podejrzewam, że szosówką epicko się na nich wykłada. No i było tego trochę w nierównościach asfaltu, jak i pod mostami, z których na DDR kapie woda. Na trasie spotkałem nawet kilku rowerzystów i biegaczy, ale ogólnie było raczej pusto. Do domu zawinąłem na zakładkę z nocą.
Walka o byt na ul. Nadbystrzyckiej w Lublinie © chirality

Rowerzyści (!!!) na DDR wzdłuż Bystrzycy w Lublinie © chirality

♫♪Bo ja jestem, proszę Pana, na zakręcie♫♪ - DDR wzdłuż Zalewu Zemborzyckiego © chirality

Albo snajper, albo fotograf nad Zalewem Zemborzyckim © chirality
Kategoria <50, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.