Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 44.15km
  • Czas 01:38
  • VAVG 27.03km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Lublinie i Zalew Zemborzycki

Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · dodano: 13.01.2016 | Komentarze 0

Przepiękna pogoda na rower. Na początku trochę pokręciłem się po mieście. Na ul. Orkana policyjna blokada ruchu w obu kierunkach, ale pozwolili mi przejechać. W sumie to żałuję, bo najechałem na scenę tragicznego wypadku drogowego. Jakoś natychmiast straciłem ochotę na jazdę po zatłoczonych ulicach Lublina, więc ewakuowałem się na standardową pętlę dookoła Zalewu Zemborzyckiego. Tamże dosyć tłoczno, więc trzeba było uważać. Przez kilka kilometrów wisiał mi na kole jakiś góral, który dosyć nerwowo operował hamulcami, więc przy każdym zwalnianiu spodziewałem się, że we mnie wjedzie. To nie nastąpiło, za co byłem wdzięczny. Na przejeździe rowerowym przez ul. Nadbystrzycką standard rodem ze STOP! Drogówka. Jeden kierowca zatrzymuje się, aby przepuścić pieszych i rowerzystów, a delikwent na sąsiednim pasie (kierowca autobusu komunikacji miejskiej, nomen omen) omija stojący pojazd i przejeżdża przez przejście. Po tym wszystkim z ulgą zajechałem do bazy.


Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 7: Magnolia w rozkwicie
Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 7: Magnolia w rozkwicie © chirality




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.