Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 103.80km
- Czas 03:45
- VAVG 27.68km/h
- VMAX 44.90km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 349m
- Sprzęt Szosant
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Czwartek, 28 kwietnia 2016 · dodano: 04.06.2016 | Komentarze 0
Pogoda taka sobie, ale zmieniłem w szosie siodełko na stare (nowe jakoś uwiera tam, gdzie nie powinno) i pojechałem nad Zalew kręcić kółka. Wyszło ich w sumie siedem i co się ujechałem, to moje. W okolicach zachodu słońca temperatura zaczęła lecieć na twarz i do domu zajechałem, gdy termometr pokazywał siedem stopni. Na ul. Cienistej mijałem nieżywą sarnę. Z każdym kółkiem była nieżywa coraz bardziej. Dosyć ruchliwe miejsce i aż dziwię się, że nikt o tym nie powiadomił odpowiednich służb. No ale pewnie wszyscy, tak jak ja, oglądają się na innych. Na trasie kilku rowerzystów z Wysp, bo gdy słyszeli mnie jadącego za ich plecami, z uporem maniaka zjeżdżali do skrajnej lewej. Jeden, jadący obok niewiasty, nawet pozdrowił mnie staropolskim „spier**aj!” zupełnie bez obcego akcentu. Niewiele myśląc spier**liłem, chociaż kusiło mnie, żeby zrobić nawrót. O, i remontują zapadniętą kostkę na kolejny odcinku DDR prowadzącej nad Zalew. Decyzja słuszna.
Kwitnąca wiśnia © chirality

Paproć wiosną © chirality
Kategoria 100-150, dzień, rower szosowy, samotnie, szosa
Komentowanie jest wyłączone.