Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 85.18km
  • Czas 04:47
  • VAVG 17.81km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 474m
  • Sprzęt Banana Rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót spod Zamościa

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 14.01.2017 | Komentarze 0

Skrawek nocy po intensywnym dniu nie był najlepszy. Chłodnawo i niewygodnie. Momentami pewnie zasypiałem, ale generalnie tkwiłem na granicy między jawą a snem. Pobudka po piątej i przed szóstą ruszyłem w drogę. Bardzo ciężko było rozruszać mięśnie, ale wiedziałem, że z każdym przejechanym kilometrem będzie z tym lepiej. Początkowo okolicę spowijała lekka mgła i było chłodnawo, ale wraz ze wschodzącym słońcem temperatura szybko rosła. Do tego stopnia, że musiałem czym prędzej jakoś uzupełnić płyny. Jak na złość, w niedzielny poranek nie było to takie proste. Gdy już traciłem nadzieję, trafiłem na otwartą knajpę, gdzie mogłem w końcu ugasić pragnienie. Niewiele dalej trafiłem też na otwarty sklep. Schroniłem się tam pod rozłożystym drzewem i zrobiłem dłuższą przerwę. Wdałem się w pogawędkę z miejscowym miłośnikiem tanich trunków. Jednak gdy mój kompan zniknął na chwilę w czeluściach sklepu po nastepną butelkę, postanowiłem się stamtąd po angielsku zmyć. Odcinek do Piask mocno pofałdowany, więc wszedł w nogi. W mieście termometr wskazywał 28 stopni, ale kręciłem dalej i koniec końców jakoś doczłapałem się serwisówką ekspresówki do Lublina. Podsumowując, ten dwudniowy wyjazd był pełen wrażeń, ale również solidnie dał mi w kość. Kardynalnym błędem był zbyt późny wyjazd z domu, przez który nie byłem w stanie zamknąc pętli bez przerwy na sen. Późny wyjazd spowodował również to, że po wioskach tułałem się głuchą nocą, gdy pieski dokazywały. Tarmoszenie roweru z sakwami po wielu trudnych odcinkach terenowych również kosztowało mnie sporo sił. Przy okazji tego wyjazdu wpadło 11 gmin, dzięki którym „wyczyściłem” sporą połać mojego województwa.


Mgły w okolicach Zamościa
Mgły w okolicach Zamościa © chirality

Sarny we mgle
Sarny we mgle © chirality

Sarna
Sarna © chirality

Zjazd do Zamościa od strony Krasnegostawu
Zjazd do Zamościa od strony Krasnegostawu © chirality

Pofalowanie
Pofalowanie © chirality

Okolice Zamościa
Okolice Zamościa © chirality

Krasnystaw
Krasnystaw © chirality

Trasa Krasnystaw-Piaski
Trasa Krasnystaw-Piaski © chirality

Maszt w Piaskach
Maszt w Piaskach © chirality




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.