Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 50.45km
  • Czas 01:51
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Banana Rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Zemborzycki

Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 · dodano: 23.01.2017 | Komentarze 0

Wyjechałem na tradycyjne trzy kółka w piękną pogodę, ale tak w mediach narodowych trąbili o nadchodzących burzach, że byłem gotowy na najgorsze. Tłumów na trasie brak, więc przejazd bardzo przyjemny. Na pierwszym kółku zatrzymałem się karnie przed nowym przejściem dla pieszych, które przecina DDR nad Zalewem, aby przepuścić matkę z małym dzieckiem. -Śmiało – mówię. -To nie jest takie proste – odparła kobieta, walcząc z maluchem. Na początku trzeciego kółka zauważyłem, że na zachodzie chmury zaczęły zrzucać deszcz i wydawać groźne pomruki. Pojawiła się dodatkowa motywacja do jazdy, bo jednak deszcz najlepiej wygląda przez szybę. Na zachodnim brzegu siadł mi na kole góral i wiózł się do oporu. Momentami lekko zwalniałem, aby zachęcić go do zmiany, ale nic z tego. Na DDR prowadzącej od Zalewu wiatr już porywisty i stawiałem krzyżyk na wszystkich jadących w przeciwnym kierunku, bo było pewne, że zmokną. A zmianę jednak dostałem, gdy rozwiązana sznurówka wplątała mi się w pedał. Nie trwało to długo, ale liczy się idea. Do domu wpadłem jak po ogień, zdążyłem jeszcze ściągnąć pranie z tarasu i niebosa otworzyły się na dobre. Uff!


Kategoria 50-100, dzień, samotnie, szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.