Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 23.78km
- Teren 1.00km
- Czas 02:08
- VAVG 11.15km/h
- VMAX 21.80km/h
- Temperatura -10.0°C
- Podjazdy 79m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Niedziela, 8 stycznia 2017 · dodano: 24.01.2017 | Komentarze 0
Brutalne mrozy trochę odpuściły, więc postanowiłem przejechać się nad Zalew. Dojazd do zapory, ku wielkiemu zaskoczeniu, bezproblemowy, bo na DDR zero śniegu. Zalew zmrożony na kość i sporo śmiałków/szaleńców spacerujących po jego powierzchni. Na właściwej pętelce dookoła Zalewu dużo śniegu, ale jakoś dało się po tym jechać i ani przez chwilę nie byłem zmuszony uciekać na jezdnię. Gdy wjechałem na zachodni brzeg, dostałem mocnym północnym wiatrem w twarz i zrobiło się niekomfortowo rześko. Palce dłoni zaczęły żywym bólem protestować na takie warunki, ale jakoś udało mi się, już po zmroku, doczłapać do domu.
Krzyżówka na krze © chirality

Zapora Zalewu Zemborzyckiego © chirality

Fatbike nad Zalewem Zemborzyckim © chirality

Spacerowicze na Zalewie Zemborzyckim © chirality

Kruchy lód © chirality

Tymczasem na Zalewie Zemborzyckim © chirality
Komentowanie jest wyłączone.