Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
Wpisy archiwalne w kategorii
teren
Dystans całkowity: | 13156.71 km (w terenie 932.50 km; 7.09%) |
Czas w ruchu: | 609:45 |
Średnia prędkość: | 21.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.30 km/h |
Suma podjazdów: | 49655 m |
Liczba aktywności: | 271 |
Średnio na aktywność: | 48.55 km i 2h 16m |
Więcej statystyk |
- DST 36.43km
- Teren 2.00km
- Czas 01:19
- VAVG 27.67km/h
- VMAX 40.70km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 182m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Wtorek, 24 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 0
Miało być apokaliptyczne załamanie pogody, a skończyło się na lekkim deszczu nocą. Dzisiaj kolejny piękny dzień, więc pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Gdy dotarłem do zapory, rozsypał się dzwonek. Tragedia. Złoty dziewięćdziesiąt dziewięć w błoto. Mniej więcej przez połowę trasy powiozłem się na kole różnym ludziom, więc chcąc nie chcąc momentami byłem zmuszony mocniej wdepnąć w pedały. Na drugim kółku od ul. Cienistej, wzdłuż zachodniego brzegu i na DDR prowadzącej od zapory siedziałem na kole wydziaranemu jegomościowi, który ładnie cisnął, chociaż tempo było dosyć szarpane. Tę zabawę odpuściłem jednak po ok. 10 km, gdy jakiś szosowiec postanowił nie dać się mu wyprzedzić i przyspieszył, gdy wytatuowany się z nim zrównał. Lekko poronione. Zaczęła się ostra jazda całą szerokością DDR przy intensywnym ruchu z naprzeciwka. Zbędne ryzyko, szczególnie że jechałem bez kasku. Tak czy owak, przejażdżka udana, bo po powrocie do domu zdecydowanie czułem ją w nogach.Niejaki Sean Conway próbuje właśnie pobić rekord szybkości przejazdu przez Europę z zachodu na wschód. Ciekawe, czy będzie jechał przez Polskę, a jeżeli tak, to jaką trasą.
- DST 36.39km
- Teren 2.00km
- Czas 01:24
- VAVG 25.99km/h
- VMAX 40.20km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 190m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Poniedziałek, 23 kwietnia 2018 · dodano: 26.04.2018 | Komentarze 0
Załamanie pogody się opóźniało, więc chcąc to wykorzystać, pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Początek przy czystym i słonecznym niebie, ale już na drugim kółku pojawiło się ni stąd, ni zowąd pełno chmur. Przejazd spokojny z wyjątkiem końcówki, gdy na DDR od zapory siadłem na kole jakiemuś rowerzyście, który zaczął podkręcać tempo.- DST 49.13km
- Teren 3.00km
- Czas 01:57
- VAVG 25.19km/h
- VMAX 37.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Podjazdy 244m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 25.04.2018 | Komentarze 0
Piękna pogoda, chociaż odczuwalnie chłodniej, niż wczoraj. Pojechałem więc nad Zalew przekręcić trzy pętelki. Pewnie zrobiłbym dwie i fajrant, ale podobno nadchodzi jakieś załamanie pogody, więc wypadało trochę pojeździć na zapas. Warunki do jazdy po DDR, jak to w słoneczną niehandlową niedzielę, dosyć kiepskie. Masa rolkarzy i bardzo małych rowerzystów, którym do makówek może strzelić dosłownie wszystko. A ciągłe antycypowanie zagrożeń trochę jednak psuje radość z jazdy.- DST 36.45km
- Teren 2.00km
- Czas 01:28
- VAVG 24.85km/h
- VMAX 41.40km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 186m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0
Gorąco, ale wiatr tak hulał, że ciężko mi się było zmobilizować, aby wsiąść na rower. Dopiero późnym popołudniem pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Luźny przejazd, tylko podczas pierwszego kółka na wschodnim brzegu mocniej wdepnąłem w pedały, aby złapać koło jakiegoś szosowca. Powiozłem się kilka kilometrów, ale w końcu facet mnie zerwał. Udana przejażdżka, bo chyba właśnie przez wiatr nie było na trasie jakichś specjalnych tłumów.- DST 36.45km
- Teren 2.00km
- Czas 01:27
- VAVG 25.14km/h
- VMAX 37.80km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 99m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Piątek, 20 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0
Piękna pogoda, więc pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Bez szamotania, bo jedynie pod koniec drugiego kółka trochę się zmobilizowałem i siadłem na kole jakiemuś góralowi, który mnie był wyprzedził i powiozłem się parę kilometrów.- DST 23.87km
- Teren 1.00km
- Czas 00:59
- VAVG 24.27km/h
- VMAX 40.30km/h
- Temperatura 18.0°C
- Podjazdy 116m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Środa, 18 kwietnia 2018 · dodano: 19.04.2018 | Komentarze 0
Po lekkiej pogodowej zapaści, kolejny ładny dzień. Pojechałem więc na pętelkę dookoła Zalewu. Wiatr do zapory w plecy, więc aby to przecignąć na zachodni brzeg, po raz pierwszy od bardzo dawna objechałem akwen lewoskrętnie. Przejażdżka zdecydowanie na plus.- DST 36.45km
- Teren 2.00km
- Czas 01:21
- VAVG 27.00km/h
- VMAX 41.70km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 196m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 17.05.2018 | Komentarze 0
Przepiękna pogoda, więc pojechałem nad Zalew przekręcić dwie pętelki. Warunki do jazdy momentami fatalne, bo tłok jak na targu ryżowym w Hanoi. Do zapory po zmianach z jakimś zawodnikiem. Potem okazało się, że robiliśmy kółko dookoła akwenu w przeciwnych kierunkach, bo ponownie spotkaliśmy się na zaporze. Nie wiem do końca, co było grane, ale facet zmienił wtedy kierunek jazdy i drugą pętlę wiózł mi się na kole, dając jedynie w okolicach zbiegu ulic Osmolickiej i Cienistej krótką zmianę. Niewiele brakowało, a wjechałby na kole do mojego ogrodu. Na trasie najbardziej jednak rozwaliła mnie para spacerująca leniwym krokiem po DDR w rejonie mostu na ul. Żeglarskiej. Przed nimi, za nimi, z lewej, z prawej hordy rowerzystów szukających możliwości przejazdu. Kabaret. Parka zaś zero reakcji, czym przypomnieli mi poniższe.- DST 49.09km
- Teren 3.00km
- Czas 01:50
- VAVG 26.78km/h
- VMAX 42.90km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 264m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 17.05.2018 | Komentarze 0
Późnym popołudniem pojechałem nad Zalew przekręcić trzy pętelki. Piękna słoneczna pogoda w weekend, więc na DDR spektakl totalnego zidiocenie. Całe rodziny na rolkach sunące po szerokości jak owce na wypas były chyba największą plagą. O mały włos nie skasowałem brzdąca na hulajnodze, który z chodnika wjechał mi wprost pod koła. Na plus zaliczam pomagający wiatr na zachodnim brzegu, bo przez ostatnie kilka dni musiałem się tam z nim mordować.- DST 49.11km
- Teren 3.00km
- Czas 01:56
- VAVG 25.40km/h
- VMAX 39.30km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 270m
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdążyć przed wojną
Czwartek, 12 kwietnia 2018 · dodano: 13.04.2018 | Komentarze 0
Chociaż wczorajsza przejażdżka dała mi trochę popalić i nie za bardzo miałem dzisiaj ochotę ponownie wsiadać na rower, to jednak późnym popołudniem pojechałem nad Zalew Zemborzycki, bo taka okazja może się już więcej nie powtórzyć. Ciepły i słoneczny dzień, więc na trasie tłumy. Przekręciłem trzy pętelki dookoła akwenu i podobnie jak wczoraj szamotałem się na wyeksponowanym zachodnim brzegu z mocnym wschodnim wiatrem. Był on jednak nieznacznie odkręcony na południe, dzięki czemu w meandrach trasy momentami dawał chwilę wytchnienia. Do domu zwinąłem jeszcze przed zachodem słońca. Mam nadzieje, że serwery z tym forum ulokowane są w jakimś podziemnym bunkrze. Niefortunnie byłoby stracić tyle wpisów przez wybuch jakiejś bomby termojądrowej o mocy kilku głupich megaton. Wtedy motywacja do jazdy w nuklearną zimę byłaby naprawdę niewielka.- DST 23.85km
- Teren 1.00km
- Czas 01:11
- VAVG 20.15km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 3.0°C
- Podjazdy 124m
- Aktywność Jazda na rowerze