Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 70.30km
  • Czas 02:29
  • VAVG 28.31km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Banana Rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oryginalność jest przereklamowana

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 0

Po świątecznym leniuchowaniu, dwie standardowe pętelki dookoła Zalewu Zemborzyckiego, ale za to w przeciwnych kierunkach. Jakaś dobrotliwa istota usunęła pochylony betonowy słupek sterczący obok ścieżki rowerowej w Dąbrowie u podnóża zjazdu, na którym aż się prosi o sporą prędkość. Zawsze jak tamtędy przejeżdżałem, moja wybraźnia pisała coraz to bardziej obsceniczne sceniariusze rowerowych kraks z udziałem tego słupka właśnie. Jeden z odcinków ścieżki rowerowej wzdłuż Bystrzycy to chlapnięta białą farbą linia, która zawłaszczyła dla nas część chodnika. Tak wyznaczony pas rowerowy ma szerokość ok. metra no i nie ma możliwości, żeby dwa rowery mogły się tam bezpiecznie wyminąć. Większość rowerzystów rozumie, że biała linia jest dla picu i na moment wymijania należy wykorzystać chodnik. Problem polega na tym, że na chodnik mogą uciekać rowerzyści jadący tylko z jednego kierunku. No i niektórzy są tak ortodoksyjni, że traktują tę cholerną białą linię jak świętość, której przekroczyć nie wolno i jadą twardo na zderzenie. To są pewnie ci sami ludzie, którzy w eksperymencie Milgrama dochodzą do końca skali w traktowaniu bliźnich prądem.

Kategoria 50-100, dzień, samotnie, szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.