Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 56.97km
- Czas 02:05
- VAVG 27.35km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 323m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka z Rowerowym Lublinem
Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 19.05.2014 | Komentarze 0
Po powrocie z rundki dookoła Zalewu Zemborzyckiego, zmieniłem rower na górski i wybyłem na ustawkę Rowerowego Lublina. Na MTB nie kręciłem prawie miesiąc, więc rowerek wydawał mi się początkowo lekko obcy. Pierwsze przejechane metry uświadomiły mi, że koniecznie muszę przesmarować i wyregulować stery, bo kierownica prowadzi się wielce nieprzyzwoicie. Na starcie stawiło się pięciu rowerzystów na góralach i rowerach crossowych/trekkingowych (żeby było jasne, każdy miał tylko jeden rower - nikt nie odważył się jechać na MTB i crossie jednocześnie). Po drodze przyłączyło się jeszcze dwóch bikerów na rowerach szosowych - konsekwencją tego miszmaszu było lekko szarpane tempo. No ale dzięki temu wyjazd wszedł trochę w nogi. Jako bonus jazdy w grupie można się było bez większych wyrzutów tzw. sumienia powozić na kole. Teraz wiem, że muszę zdecydowanie częściej jeździć na góralu, bo jazda na szosówce cholernie rozleniwia. Jechałem z kamerą i jakieś tam filmiki strzeliłem - zdjęcia poniżej to stopklatki z owych.
DDR w lesie Dąbrowa -trochę ciasno © chirality

Takie monstra się łykało - wjazd do Osmolic © chirality

Kolorowy peleton gdzieś koło Lublina © chirality

Podwójna co? Grupa przecina DK19 © chirality

Logo Rowerowego Lublina na karku Jurka © chirality

Piotr wiezie na kole kamerzystę - dzięki! © chirality

Nie ma dziury, której nie można załatać © chirality

Nie ma dziury, której nie można załatać © chirality
Kategoria 50-100, dzień, grupowo, Rowerowy Lublin, szosa
Komentowanie jest wyłączone.