Info

Więcej o mnie.

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014


Moje rowery
Wykresy roczne

+2
°
C
+2°
-2°
Lublin
Niedziela, 18
Poniedziałek | +1° | -1° | |
Wtorek | +2° | 0° | |
Środa | +3° | 0° | |
Czwartek | +3° | +2° | |
Piątek | +5° | 0° | |
Sobota | +2° | -3° |
Prognoza 7-dniową
- DST 23.78km
- Teren 1.00km
- Czas 01:05
- VAVG 21.95km/h
- VMAX 37.70km/h
- Temperatura 6.0°C
- Podjazdy 63m
- Sprzęt Banana Rama
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew Zemborzycki
Wtorek, 18 kwietnia 2017 · dodano: 18.04.2017 | Komentarze 0
Pogoda pod psem, ale i tak późnym popołudniem pojechałem nad Zalew przekręcić pętelkę. Tuż po wyjeździe z domu złapał mnie deszcz. Myślałem, że dalej będzie z tym tylko gorzej, ale nim dojechałem do zapory, przestało kropić. Zalew bardzo wzburzony, bo wschodni wiatr dął na potęgę. Na zachodnim brzegu generalnie mi pomagał, ale i tak momenty, w których przeszkadzał bardziej zapadły mi w pamięci. Na południowym brzegu powiozłem się na kole jakiemuś góralowi, ale nie było mowy, abym mógł je na dłuższą metę utrzymać.W pierwszym dniu drugiego miesiąca The Indian Pacific Wheel Ride na trasie trochę się działo. Anglosaska trójca (Amerykanin Anders Peterson, Australijczyk Lochie Kavanagh i Nowozelandczyk Chris Barker vel Caveman Chris), która przez wiele dni trzymała się razem, uległa rozpadowi. Lochie przeciągnął dzisiejszą jazdę prawie do północy i odjechał swoim kompanom na 100 km. Myślę jednak, że jutro cała trójka zamelduje się w Sydney. Christie Hamilton wjechała w cień 1700-metrowej góry. Pewnie jutro ją pokona i zawita do domu. Ciekawe, czy znajdzie motywację, by jechać dalej.
Komentowanie jest wyłączone.