Lubelska pętelka

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 0

Kwiecień plecień w końcu przyniósł trochę prawdziwego lata. Postanowiłem objechać standardową 50-km pętlę na południowy-zachód od Lublina. Południowy wiatr trochę dokazywał, ale momentami też zdecydowanie pomagał. Na DDR wiodącej nad Zalew ruch jak w dzień targowy w Hanoi - podejrzewam, że w wakacyjne weekendy ta trasa bedzie zakorkowana na cacy. Z ulgą wskoczyłem na drogę publiczną, gdzie bolidy Lubelskiego Roweru Miejskiego raczej się nie zapuszczają. Na trasie spotkałem KermitOZ'a na nowym rowerze i przejechaliśmy wspólnie kilka kilometrów. Końcówka po DK19 już samotnie, ale z wiatrem. Na zjeździe z jakiegoś wiaduktu zauważyłem zbliżające się na podporządkowanej dwa samochody i pomyślałem, że pewnie wymuszą pierwszeństwo, co oczywiście nastąpiło. Delikwent w furgonetce wturlał się na główną i zaczął wykonywać lewoskręt. Strasznie się z tym ociągał, przez co rozciągnął mi w poprzek jezdni linkę holowniczą, do której uwiązany był drugi samochód. Gdybym jej nie zauważył, to byłaby klasyczna dekapitacja, o której pisują w kolorowych czasopismach. Zawodnik z holowanego pojazdu zaczał drzeć mordę i wymachiwać łapami. Cyrk totalny, a ludzie zupełnie bez wyobraźni. Przed samym Lublinem odbywa się ostra wycinka drzew. Podejrzewam, że robią miejsce pod kolejny fragment obwodnicy. Na trasie złapałem w tylnej dętce przebicie, ale na tyle małe, że dopiero w domu zorientowałem się, że coś jest na rzeczy.


Pokaż trasę GPS 50-km pętlę

Zalew Zemborzycki

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 0

Po kilkudniowym zimowym epizodzie, pogoda zrobiła się nereszcie przyzwoita, więc można się było przejechać. Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Jechało się przyjemnie i to pomimo wiatru, który generalnie nadawał z północnego-zachodu, ale potrafił też niespodziewanie zadąć z dowolnego kierunku. Całą drogę towarzyszyło mi skrzypienie korby, no i niby próbowałem coś tam dokręcać, ale okazuje się, że ewolucyjnie palec nie jest przytosowany do działania jako imbus. Idzie wiosna, bo policja zaczyna tarmosić się ze śpiącymi w krzakach przy DDR ofiarami najstarszego nałogu świata. Ot, życie.


Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Zimno w porównaniu z tym, co było przedwczoraj, ale pięknie w porównaniu z dniem wczorajszym. Mocny południowo-zachodni wiatr, jednak wygospodarowałem odcinek, na którym przez ok. 10 km miałem go w plecy. Chwilo trwaj! Czułem się jednak wtedy trochę nieswojo, bo na kole przysiadł mi góral i wręcz słyszałem jego rozpędzoną masę. Pozostawało mi tylko wierzyć, że wie, co robi. Wiedział, bo obyło się bez ofiar.


Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Piątek, 27 marca 2015 · dodano: 27.03.2015 | Komentarze 0

Kolejna standardowa pętelka dookoła Zalewu. Upał i aż trudno uwierzyć, że od jutra ma nastać pogodowa zapaść. Jazda w takich warunkach jest oczywiście bardzo przyjemna, chociaż organizm od "tropików" odwykł. Na trasie tłumy rowerzystów i rolkarzy - ci drudzy garną się do niefazowanej kostki na DDR z odwagą godną lepszej sprawy.

Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 26.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Pogoda jeszcze piękniejsza niż wczoraj. Tłoku na trasie nie było, ale kuriozalnych sytuacji nie brakowało. Jakiś facet jechał na rowerze z drągiem wystającym na jakieś 5 metrów z tyłu, więc przez chwilę poczułem się jak Azja Tuhajbejowicz. Potem jakiś delikwent naginał po DDR samochodem, więc pokazałem mu międzynarodowym gestem, co o tym myślę. Też mnie pozdrowił, co było bardzo miłe.

Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 25.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Zrobiło się tak ciepło, że mogłem w końcu wyjechać zupełnie na krótko. Wszędzie tłumy rowerzystów, w szczególności tych na rowerach zasponsorowanych przez nasze kochane miasto. Na DDR wzdłuż zachodniego brzegu towarzyszył mi facet na motolotni, który leciał niepokojąco nisko, robiąc sobie slalom między latarniami. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy jakby o jedną z nich zahaczył i runą mi na łeb, to czy mój kask zrobiłby jakąkolwiek różnicę. Raczej chyba na pewno nie. Dlatego też trzymałem za faceta kciuki, pukając się jednocześnie w czoło.


Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Po dwudniowym ataku zimy nie ma już śladu - temperatura wzrosła o kilkanaście stopni, sucho i słonecznie. Co prawda wiało mocno z południa, ale tak zaplanowałem przejazd, żeby na zachodnim brzegu złapać wiatr w żagle. No i dzięki temu przez ok. 10 km jechało się rewelacyjnie. Niestety pod jednym z mostów na Bystrzycy stało się to, czego często się obawiałem. Ludzie rozrzucają tam jedzenie, co zwabia na DDR tłumy gołebi. No i jeden z nich oderwał się od stołu tuż przed moim kołem. Dostał solidnie oponą i raczej tego nie przeżył, ale ja jakimś cudem uniknąłem gleby. RIP. W Bystrzycy poniżej Zalewu poziom wody znacząco się podniósł - pewnie to jakieś celowe spuszczanie wody, bo aż tak mocno to w tych rewirach nie padało, a i topnieć też nie ma co.

Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 21.03.2015 | Komentarze 0

Kolejna standardowa pętelka dookoła Zalewu. Pierwszy dzień wiosny nie rozczarował i zafundował w miarę ładną pogodę. Jedynie zachodni wiatr trochę przybrał na sile od wczoraj. Na trasie pierwsi użytkownicy Lubelskiego Roweru Miejskiego, jak i kuszący los rolkarze.




Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Piątek, 20 marca 2015 · dodano: 20.03.2015 | Komentarze 0

Standardowa pętelka dookoła Zalewu. Zachodni wiatr, ale znacznie słabszy niż jego wschodnia wariacja z ostatnich kilku dni. Stacje Lubelskiego Roweru Miejskiego już wypełnione pojazdami, więc od jutra zacznie się na DDR regularny Sajgon.



Początek zaćmienia Słońca w Lublinie © chirality

Pokaż trasę GPS

Zalew Zemborzycki

Wtorek, 17 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 0

Standardowy standard dookoła Zalewu. Mocny wschodni wiatr, ale pocieszam się, że nie jest to najgorsza rzecz, jaka może przyjść z tamtego kierunku.



Siedemnaście mgnień wiosny, mgnienie nr 3: Pszczoła umorusana pyłkiem krokusa © chirality

Pokaż trasę GPS