Info

avatar Jestem chirality z Lublina. Mam przejechane 42279.29 km, w tym 945.90 km w terenie, z prędkością średnią 23.87 km/h.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl

2020 button stats bikestats.pl

2019 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

Wykresy roczne

Wykres roczny blog rowerowy chirality.bikestats.pl

Archiwum



  • DST 23.54km
  • Czas 00:51
  • VAVG 27.69km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Szosant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kapeć nad Zalewem Zemborzyckim

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 08.01.2016 | Komentarze 0

Miała być prawie standardowa pętla dookoła Zalewu z dodatkową pętelką przez Polanówkę. Niestety po ~20 km złapałem kapcia, a że jechałem zupełnie bezbalastowo jeśli chodzi o łatki, pompki, itp., więc czekał mnie 10-km spacer do domu z buta. Biorąc pod uwagę porę roku, pogoda w porządku, bo nawet pojawiło się słońce. Wiatr SW trochę dokuczał, ale łba nie urywał. Na DDR do Zalewu miejscami zwały liści, a do tych po ostatniej glebie mam lekki uraz. Wzdłuż Zalewu wiózł mi się na kole jakiś góral, ale po kilku kilometrach nasze drogi się rozjechały. Po wyjeździe z Polanówki jazda stała się trochę ciężkawa, a gdy na wysokości Dąbrowy zaczęło mi odczuwalnie bić tylne koło wiedziałem, że już pozamiatane. Spacerek do domu nawet przyjemny. Przeszedłem się po lesie, co miało swoje dobre strony. Mogłem się przekonać, że leśne dukty, które zrujnowała zeszłoroczna wycinka, wróciły do stanu używalności i pewnie niedługo się nimi góralem przejadę. W lesie sporo grzybiarzy i z ciekawości poprzyglądałem się trzonkom grzybów, których kępy okalające pnie drzew dopiero co ktoś wykosił. Pewnie ten ktoś wierzył, że zbiera opieńki, ale nic bardziej mylnego. Szczęście w nieszczęściu, że pomimo tego, iż wiele gatunków saprofitów jest trujących, to raczej się po nich z tego świata nie schodzi. No ale epicka sraczka na pewno zrujnuje opinię Bogu ducha winnym opieńkom. Przez przesunięcie czasu, mrok złapał mnie jeszcze na DDR biegnącej od Zalewu – trochę źle, że o siedemnastej robi się ciemno jak w ….


Prostowanie haka na oko
Prostowanie haka na oko © chirality




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.